"Najmodniejsze wydarzenie miesiąca" - tak można nazwać trwające trzy dni targi modowe połączone z pokazami najnowszych kolekcji najróżniejszych projektantów. Kiedy dwa lata temu zdarzyło mi się być na tej imprezie, byłam w szoku ile gwiazd może skupić zwykłe targowisko ciuchów i gadżetów na środku którego postawiono wybieg z modelkami, które sukcesywnie co godzina wychodziły i prezentowały ubrania. Mając w pamięci te wspomnienia, chętnie wybrałam się na tegoroczną edycję i...przeżyłam rozczarowanie. Jak to możliwe, że tym razem gwiazdy odpuściły?
Oczywiście, kilka osób się pojawiło- Ada Szulc w przedziwnej fryzurze, Marcela Leszczak, która obskakuje imprezy jak tylko może..ale dam im tym razem spokój ;) Okazuje się, że najciekawsze zjawiska pojawiły się w osobach odwiedzających WFW jako "goście"! Stylizacje przyprawiały mnie o zawrót głowy, ciężko było skupić się na jednej osobie gdy dookoła przechadzały się ubrane w stroje jak z kosmosu/teatru/salonu erotycznego osobniki. Pomyślałam sobie, że jednak pieniądze dają ogromne poczucie własnej wartości. Cóż, Ameryki nie odkryłam, ale chętnie pokażę Wam niektóre "okazy".
Dobrze, że jeszcze nie sezon na białe kozaczki...
...ale na kalosze owszem :)
Nie, to nie przefarbowany na różowo pudelek. To torebka ;)
Panterka+futerko=mniam
"Osłaniam cię!"
...ale na kalosze owszem :)
Nie, to nie przefarbowany na różowo pudelek. To torebka ;)
Panterka+futerko=mniam
"Osłaniam cię!"
Dziś ostatni dzień WSW, na który osobiście czekałam najbardziej. Pokazem zamykającym event będzie prezentacja kolekcji MUSES autorstwa Nataszy Urbańskiej. Przejrzałam te ubrania na stoisku, gdyby nie to, że cena najprostszej sukienki, którą moja przyjaciółka jako początkująca krawcowa mogłaby uszyć bez problemu, przekracza 1000zł, mogłabym powiedzieć że kolekcja jest "nawet-nawet".
Natasza Urbańska
Nagonka na Nataszę-projektantkę jednak bardzo mnie dziwi, chociaż sama nie pałam do niej miłością. Dziewczyna ewidentnie ma parcie na robienie CZEGOKOLWIEK, by tylko pokazać, że ma jakiś talent. Dlaczego aż tak działa na nerwy społeczeństwu? Czy to dlatego, że do wszystkiego za rączkę prowadził ją mąż Janusz? Nie oszukujmy się, za każdą gwiazdką stoi ktoś, kto pomógł. W tym świecie, jeśli nie masz znajomości jesteś nikim. Trzeba czasem z tym się napić , z tamtym wyjechać, do kogoś zadzwonić- to normalne, ale oczywiście o tym się nie mówi. Natasza miała łatwiej, ale ciężko na to pracowała. Musi jednak żyć z piętnem żony wielkiego Józefowicza, który wypychał ją gdzie mógł. Taka rola dobrego męża i nie widzę w tym nic złego, tylko nieodgadnione będzie wciąż- dlaczego tak ładna, miła, ciepła i przyjazna Natasza ma tylu wrogów i hejterów?
Na koniec ciekawostka...czy wiecie, w jakiej sytuacji można się ubrać w coś takiego?
Podpowiem Wam...
Natasza Urbańska
Nagonka na Nataszę-projektantkę jednak bardzo mnie dziwi, chociaż sama nie pałam do niej miłością. Dziewczyna ewidentnie ma parcie na robienie CZEGOKOLWIEK, by tylko pokazać, że ma jakiś talent. Dlaczego aż tak działa na nerwy społeczeństwu? Czy to dlatego, że do wszystkiego za rączkę prowadził ją mąż Janusz? Nie oszukujmy się, za każdą gwiazdką stoi ktoś, kto pomógł. W tym świecie, jeśli nie masz znajomości jesteś nikim. Trzeba czasem z tym się napić , z tamtym wyjechać, do kogoś zadzwonić- to normalne, ale oczywiście o tym się nie mówi. Natasza miała łatwiej, ale ciężko na to pracowała. Musi jednak żyć z piętnem żony wielkiego Józefowicza, który wypychał ją gdzie mógł. Taka rola dobrego męża i nie widzę w tym nic złego, tylko nieodgadnione będzie wciąż- dlaczego tak ładna, miła, ciepła i przyjazna Natasza ma tylu wrogów i hejterów?
Na koniec ciekawostka...czy wiecie, w jakiej sytuacji można się ubrać w coś takiego?
Podpowiem Wam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz